Magnez i Wapń – pułapka suplementacji

Nasz organizm potrzebuje różnych składników odżywczych. Często z myślą o niedoborze witamin bądź składników mineralnych sięgamy po suplementy diety. Jednak nierozważne ich branie może zaszkodzić. Typową pułapką suplementacji jest zależność pomiędzy magnezem a wapniem. Nadmiar wapnia zmniejsza przyswajalność magnezu, natomiast brak magnezu zmniejsza przyswajalność wapnia…

suplementy dietyMagnez jest równie ważny jak wapń, ponieważ współpracuje z nim w przewodzeniu impulsów nerwowo-mięśniowych. Kontroluje więc praktycznie wszystkie procesy zachodzące w organizmie wpływając w sposób szczególny na nasze zdrowie. Magnez jest też niezbędny do prawidłowego przyswajania wapnia w kości.

W dzisiejszych czasach coraz popularniejsze staje się łykanie magnezu. Miłośnicy kawy wiedzą, że wypłukuje ona magnez z organizmu, dlatego sięgają po magnez w tabletkach. Jednak często nie zdają sobie sprawy, że sam magnez nie wystarczy, ponieważ jest on silnie skorelowany z wapniem.

Warto wiedzieć, że ważna jest proporcja wapnia i magnezu. Aby procesy nerwowe przebiegały bez zakłóceń, stosunek wapnia do magnezu powinien wynosić jak 2:1. Nadmiar wapnia, spowodowany dużym spożyciem nabiału – mleka, serów, twarogów, jogurtów, stanowi problem, ponieważ wapń zmniejsza przyswajanie magnezu, a brak magnezu zmniejsza przyswajalność wapnia i kółko się zamyka. Dlatego problemem staje się przyjmowanie pojedynczych preparatów tylko magnezowych lub tylko wapniowych, które zakłóca prawidłowe proporcje pomiędzy tymi pierwiastkami. Dlatego poszukując odpowiedniego suplementu zwracaj uwagę na to, aby preparat był wapniowo-magnezowy.

22 uwagi do wpisu “Magnez i Wapń – pułapka suplementacji

      1. Do tego jeszcze witamina K2, odpowiedzialna za dystrubucję tych minerałów we właściwe miejsca; szczególnie mowa o wapniu. Niestety witamina K2 – menachinon – jest na dzień dzisiejszy droga.

      2. Proszę nie wprowadzać czytelników w błąd, magnez i wapń działają antagonistycznie, przyjmowane razem nawzajem blokują swoje wchłanianie! Natomiast witamina D3 potrzebuje towarzystwa magnezu, który dosłownie wysysa z organizmu, tak więc jednoczesna suplementacja D3 i magnezu także jest bezcelowa.

  1. Ja stosuję od niedawna preparat Floradix Saludynam z wapniem, magnezem, cynkiem i witaminą D.Tonik ten jest specjalnie przeznaczony dla osób w stanach zwiększonego zapotrzebowania na te minerały i witaminy. Polecam, jest to smaczny tonik, całkowicie naturalny:)

  2. a ja mam w d…pie wszelkie tabletkowe suplementy. Codziennie zaparzam sobie garnecek mieszanki ziół, pozbieranych własnymi rencami na oddalonej od drogi łące i nicego mi nie brakuje. Popijam mlekiem prosto od krowy, dojonej ręcznie przez moją babcię, jem chleb pieczony przez mamę, zjadam owoc (w którym czasami spotykam robaka). Nasze jabłka nie zachowują świeżości przez kilka kolejnych lat jak te z marketów. Jajko od kury, która chodzi swobodnie po łące też smakuje jak jajko i na pewno nie potrzeba liczyć w nim jakiegoś cholesterolu, jak od kury-która siedzi(bo stać nie ma miejsca) w klatce, karmiona jest antybiotykami i chormonami, w przerwach jakimiś trocinami…

    1. niestety przy wszechobecnych opryskach chemtrails powietrze woda i ziemia już skażone więc i wszystko co wyrasta i się pasie, to co że wszystko naturalne, gdy wyrasta na toksycznej chemii

  3. @haha widać,że jakiś „wybitny” polonista z ciebie i pewnie ty błędu nie popełniłeś nigdy.
    A czy przy tej swojej małostkowości i czepianiu się drobiazgów chociaż złapałeś sens wypowiedzi @anity?
    Czy dotarło,że ona mówi najstarszą prawdę – że dla zdrowia nie ma to jak natura?
    Niestety właśnie domeną polskiego społeczeństwa jest przyczepianie się do często nieistotnych szczegółów a bagatelizowanie rzeczy ważnych – ot taka pozostałość po zaściankowości :-(

    1. Zdaje się, że ty też dałeś/aś popis małostkowości, która – jak to obwieszczasz światu – jest „domeną polskiego społeczeństwa”. Oczywiście jest też standardowy tekst o zaściankowości tubylców z nad Wisły. Od razu poznać można paryskiego salonowca. A prawda jest taka, że ‚anita’ napisała co napisała, w zasadzie przedstawiony obraz sielsko-anielskiego życia na łonie natury pewnie spodoba się każdemu, ale jak sadzi błędy, to też nie należy tego ukrywać tylko zwyczajnie poprawić. Dbałość o język ojczysty też jest ważna.

    2. 1. „widać,że” – błąd interpunkcyjny, brak spacji po przecinku,
      2. „i pewnie ty błędu nie popełniłeś nigdy.” – błąd stylistyczny,
      3. „dotarło,że” – patrz p. 1,
      4. „zaściankowości :-(” – błąd interpunkcyjny – zdanie kończymy … czym?

      Skoro wytykasz innym „bagatelizowanie rzeczy ważnych” to czemu nie wypowiedziałeś się merytorycznie w temacie wapnia i magnezu?
      Otóż magnez jak i wapń są metalami posiadającymi właściwości redukujące i choćby z tego powodu łatwo łączą się w związki (niekoniecznie łatwo przyswajalne). Wyniki badań nad organizmami wodnymi wykazują korelację pomiędzy przyswajaniem wapnia a ilością dostarczonego magnezu, co potwierdza tezę postawioną w powyższym artykule.

  4. Rano wapn, wieczorem magnez, a w miedzyczasie vit.D i C. Nie przyjmujemy wapnia z magnezem w jednoczesnej suplementacji, bo sie wzajemnie blokuja.

    1. bujda jakich malo… wapn nie blokuje magnezu a magnez nie blokuje wapnia… Nie wiem skad ta wiedza, ale na logike, jesli w dzien masz za malo magnezu to po co Ci wapn ? a w nocy na odwrot… Bezsensowny komentarz z Twej strony. Poczytaj troche wiecej o witaminach i mineralach….

  5. W artykule wprowadzacie ludzi w błąd, chyba po to tylko by sprzedać preparaty wapń+magnez, najlepsza jest suplementacja oddzielna, nie ma najmniejszego sensu przyjmowanie równoczesne magnezu i wapnia nawet w proporcjach o których piszecie. Poczytajcie sobie badania niezależnych instytutów, które nie idą na układziki z firmami farmaceutycznymi.

Dodaj odpowiedź do myśląca Anuluj pisanie odpowiedzi